wtorek, 7 lutego 2012

The evil queen of green

Cześć. Jak pisałam w poprzednim poście dziś miał się pojawić jeszcze jeden, więc go właśnie publikuję. Niedawno się obudziłam i strasznie źle się czuje ;/ Tak, jestem chora, w dodatku od wczoraj. Jedynie co było dzisiejszą atrakcją to złagodzenie bólu gardła tabletkami do ssania. Jestem strasznie nie ogarnięta, od rana siedzę tak jak spałam. Nawet z psem i do sklepu poszłam w kucyku, opasce, dresach i bez makijażu, co jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło O.o Chcę już wyzdrowieć, bo w sobotę czeka mnie impreza, na której można powiedzieć ciut mi zależy. Pomimo wszelkich bólów przygotowałam dziś dla Was stylizację. Motywem jej jest kolor zielony. Oto efekty:

Narzutka/ płaszczyk- PPQ / 30sd
Bluzka w paski- Evil Panda / 9sd
Bluzka czarna- Fallen Angel / 6sd
Naszyjnik- PPQ / 14sd
Białe korale- Fallen Angel / 30sm
Naszyjnik- Gucci / 8sd
Spodnie- Starbazaar- mój projekt / 10sd
Buty- darmówka
Buty- Fallen Angel / 40 sm

= 77sd 70sm (84sd)



Co o tym myślicie? Co Wam się nie podoba, a co podoba? Dodali byście coś, a może ujęli? :)

1 komentarz:

Marzena pisze...

łaaaaa cudowna stylizacja *___* !
Pozdrawiam !



mfashionmyobsession.blogspot.com